Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2017

Losowy cytat:

Lost Sky - Rozdział 2

Wstałem przed budzikiem, co było do mnie kompletnie niepodobne. Zastanawiałem się nawet przez chwilę, czy nie jestem chory, ale nie miałem gorączki. Po porannej toalecie ubrałem czarne spodnie i białą koszulę, którą wcześniej musiałem sobie wyprasować. Zatrzymałem się na chwilę w kuchni, zastanawiając się nad śniadaniem, ale doszedłem do wniosku, że nie jestem głodny. Niemiłosiernie mi się nudziło. Krzątałem się po całym domu bez celu. W końcu postanowiłem wyjść wcześniej do szkoły. Włożyłem buty i zamknąłem drzwi na klucz. Szedłem powoli chodnikiem, zastanawiając się czy nie zadzwonić do Louisa, kiedy niespodziewanie zobaczyłem Darcy. W czarnej spódnicy i luźnej białej koszuli kucała przy jakimś zniszczonym kartonie. Miałem wyjątkowo dobry humor, więc postanowiłem dać jej spokój. Dziewczyno, poznaj moją łaskę. Już miałem ją zignorować i ruszyć dalej, ale zauważyłem jak się uśmiecha. Jej włosy lekko poruszyły się na wietrze. Wyglądała jak anioł, który mimo brutalnego strącenia

Lost Sky - Rozdział 1

Ze snu wyrwał mnie dobrze znany, okropny dźwięk, mimo to nawet nie miałem zamiaru otwierać oczu. Nie chciało mi się wstać. Nieprzyjemna melodia nie ustawała, przez co się coraz bardziej się irytowałem. Na pół przytomny wymacałem dłonią jej źródło, potocznie zwane budzikiem i bez wahania rzuciłem nim o ścianę. Zaraz po tym stwierdziłem, że i tak nie zasnę, więc usiadłem lekko się przeciągając. -No, pora ruszyć dupę - mruknąłem cicho zachrypniętym, jak zawsze z rana, głosem. Podrapałem się jeszcze praktycznie nieprzytomny po nagiej klatce piersiowej i wstałem. Jeszcze tylko dzisiaj, jutrzejsze zakończenie roku i wyczekiwane wakacje. Będzie mi brakowało codziennego, porannego wstawania, paplaniny nauczycieli, uczenia się na ostatnią chwilę, spisywania prac domowych i tych pysznych, idealnie doprawionych szkolnych obiadów.. Nie no kurwa na żarty mi się zebrało z rana. Zabrałem z szafy niebieskie rurki z dziurami oraz najzwyklejszą w świecie luźną, białą koszulkę i poczłapałem do ł

Lost Sky - Prolog

08.07.2018 Może to głupie, ale siedzę teraz nad pustym zeszytem, który mam zamiar wypełnić słowami opisującymi moją historię. Czuję się jak jakaś nastolatka prowadząca pamiętnik, ale mimo to zapiszę wszystko dokładnie. Dlaczego? Pewna bardzo ważna dla mnie osoba powiedziała, że lubi dokładnie opisywać ważne wspomnienia w swoim dzienniku, bo kiedy to robi jest pewna, że zawsze może do nich wrócić. Nawet jeśli z pamięci znikną szczegóły, to wszystko jest na papierze. Wtedy czuje się spokojna i nie ma poczucia, jakby życie prześlizgiwało jej się przez palce baz najmniejszej kontroli, jakby każdego dnia ten poprzedni odchodził w niepamięć-stracony. Ta historia jest dla mnie bardzo ważna, więc postanowiłem jak najszybciej ją zapisać, by przedstawić szczegóły, które mi jeszcze nie uciekły. Od czego by tu zacząć? Chyba najlepiej od początku...

Lost Sky

Obraz
Hej Cześć Wszystkim Na tym blogu chciałabym publikować moje opowiadania. Pierwszym będzie "Lost Sky". Opis: Daniel to bogaty chłopak, który bardzo często wpada w złość. W szkole wszyscy się go boją. No prawie wszyscy. Jego kozłem ofiarnym stała się dziewczyna, w której oczach nie mógł dostrzeć strachu, która nigdy nie odezwała się do niego nawet słowem. Darcy to cicha dziewczyna z trudną przeszłością. Jest dobrym słuchaczem i wierzy, że każdy człowiek zasługuje na drugą szansę. Co się stanie, kiedy nagle któreś z nich straci coś, bez czego nie wyobrażało sobie życia? Lost Sky to opowieść o dwójce młodych ludzi, którzy mimo różnych charakterów razem patrzyli w gwiaździste niebo.