*Lekarz/Damian pov* Jak co dzień odwiedzałem pacjentów, wypełniając papiery i sprawdzając jak się czują. Przyszła kolej na śpiącą królewnę. Wszedłem do odpowiedniej sali, w której znajdowała się piętnastolatka w śpiączce. Z tego co wiem, to zasnęła wieczorem, a potem żadna siła nie była i nie jest w stanie jej obudzić. Nie ma medycznego wytłumaczenia tej śpiączki. Leży w szpitalu już dobre 6 tygodni. W trakcie pobytu tutaj jej włosy z jasnego blondu pociemniały do kruczej czerni. Ma skórę bladą jak kreda, co wygląda niepokojąco, ale nic nie możemy na to poradzić. Po prostu czekamy aż się obudzi. Jej rodzice na początku przychodzili codziennie, potem coraz rzadziej, a teraz w ogóle jej nie odwiedzają. Matka dziewczyny wcale nie jest do niej podobna. Jest niska, ma długie kasztanowe włosy, zielone oczy i raczej ciemną karnacje. Jej ojciec to wysoki, niebieskooki blondyn. Myślę, że to właśnie po nim odziedziczyła najwięcej. Podszedłem do monitorów i zacząłem wypełniać dokumenty. Ma pr
Komentarze
Prześlij komentarz